Grand Prix 2017
fot. Grzegorz Bobrowicz
Na wernisażu XXII edycji Konkursu im. Włodzimierza Puchalskiego, który Redakcja „Łowca Polskiego” tradycyjnie już zorganizowała w warszawskim Muzeum Łowiectwa i Jeździectwa w Łazienkach Królewskich, o łowieckich portretach mówiono wyjątkowo dużo.
Mówił o tym wyróżniony przez Kapitułę Konkursu Fotograficznego im. Włodzimierza Puchalskiego najwyższą nagrodą Grand Prix – Grzegorz Bobrowicz, kiedy, tradycyjnie, przedstawiał licznie zebranych gościom wernisażu kulisy powstania nagrodzonego zdjęcia. Zrobiony z poziomu wody, z tzw. fototratwy, fotogram przedstawiający walkę godową łysek, a zatytułowany „Pedicure”, wymagał, według słów autora, wiele wytrwałości, ale też refleksu i wiedzy o zachowaniu tych ptaków. Fotografia powstała po kilku trudnych godzinach oczekiwania w zimnej wodzie, a decydujące w uchwyceniu momentu walki okazały się refleks, który pozwolił wyzwolić migawkę we właściwym momencie, oraz znajomość zachowań łysek.
Grzegorz Bobrowicz w swoim wystąpieniu po otrzymaniu Grand Prix wypowiedział jeszcze inną, znamienną tezę. „Nie byłoby mnie tutaj dzisiaj, gdyby nie Włodzimierz Puchalski i jego zdjęcia, które bezpośrednio zainspirowały mnie, by zająć się fotografią przyrodniczo-łowiecką”.
O roli, jaką odgrywa fotografia przyrodnicza podkreślając jej znaczenie – zarówno dla sztuki, jak i rozumienia potrzeb ochrony przyrody – mówił przewodniczący parlamentarnego Zespołu ds. Tradycji i Kultury Łowiectwa poseł Edward Siarka, który wraz z dwojgiem innych parlamentarzystów, posłanką Urszulą Pasławską i posłem Krzysztofem Paszykiem, uczestniczyli w uroczystości w Muzeum Łowiectwa i Jeździectwa.
Dla wszystkich obecnych przy dźwiękach sygnałów łowieckich granych przez Zespół Sygnalistów przy ZO PZŁ „Echo” serwowano poczęstunek wybornej kuchni myśliwskiej.
Redakcja / fot. Andrzej Wierzbieniec.