Myśliwskie Grand Prix

207 autorów, którzy nadesłali aż 1111 zdjęć, wzięło udział w XIX Konkursie Fotograficznym im. Włodzimierza Puchalskiego. Główna nagroda przypadła Szymonowi Tomsi za fantastyczne zdjęcie… myśliwego z lisami.

Puchalski w XXI wieku

W tegorocznym konkursie fotograficznym szczególną uwagę jury zwróciła pogoń bielika za bażantem. Wśród fotografii konkursowych nie brakowało niezwykłych scen. Najważniejsze jednak, że w przededniu jubileuszowej edycji konkursu odnotowaliśmy rekordową liczbę zgłoszeń.

Medale mistrza w muzeum

Medale mistrza w muzeum fot. Andrzej Wierzbieniec Zbiory Muzeum Łowiectwa i Jeździectwa wzbogaciły się o kolekcję medali Włodzimierza Puchalskiego, mistrza fotografii łowieckiej i przyrodniczej. 18 lutego przekazał je w darze Witold Sikorski, członek honorowy Polskiego Związku Łowieckiego. Medale i żetony Puchalski otrzymał przed wojną, zajmując najwyższe lokaty w organizowanych przez „Łowca Polskiego” konkursach fotograficznych. Z…

Puchalski na kongresie

Wśród wydarzeń drugiego dnia Kongresu Kultury Łowieckiej uwagę wielu osób przykuło uroczyste wręczenie nagród w dorocznym Konkursie Fotograficznym im. Włodzimierza Puchalskiego, połączone z prezentacją w kuluarach kongresu najlepszych fotogramów.

Refleks z autofokusem

Kolejna edycja naszego Konkursu Fotograficznego im. Włodzimierza Puchalskiego została rozstrzygnięta. W każdej kategorii znalazły się zdjęcia, które zaskakiwały nowym, świeżym spojrzeniem na przyrodę. Nasze osiemnastoletnie już doświadczenie przynosi efekty w postaci dojrzałych, przemyślanych ujęć.

Kadry z wystawy 2012

Dokonując wyboru prac prezentowanych podczas wystawy konkursowej w Muzeum Łowiectwa i Jeździectwa w Warszawie, jury stanęło przed wyjątkowo trudnym zadaniem… Zobacz galerię fotografii zaprezentowanych na wystawie.

Oko i wyobraźnia

Rozstrzygnięta została siedemnasta edycja naszego flagowego Konkursu Fotograficznego im. Włodzimierza Puchalskiego. W przeciwieństwie do poprzednich lat, tym razem zdjęcia z kategorii „Sceny myśliwskie” obfitowały w najwięcej niespodzianek, a wiele z nich reprezentowało naprawdę wysoki poziom.